Homoromantyczna? Czyli lesba?

Jedno z najbardziej wkurzających pytań po moim stwierdzeniu o homoromantyczności to: "czyli po prostu lesbijka?"
NIE
A przynajmniej nie do końca.
Jak sama nazwa ,,homoromantyzm'' wskazuje chodzi tu o uczucia, a nie pociąg seksualny. Czyli nie pociągają mnie kobiety, lecz mogę odczuwać w stosunku do nich romantyczne uczucia.
Dlaczego więc nie mówię, że jestem lesbijką? Ponieważ jestem aseksualna, czyli nie pociągają mnie kobiet,a tym bardziej mężczyźni.
I kolejne "Ale jak to aseksualna? Nie ma czegoś takiego.". No wyobraź sobie człowieku, że takie coś istnieje i stoi przed tobą . Owszem osób aseksualnych nie jest wiele, co nie zmienia faktu, że istniejemy.

Nie będę się na ten temat rozpisywać, nie jestem seksuologiem i przede wszystkim co siedemnastolatka może wiedzieć na takie tematy. Możliwe jednak, że w przyszłości powrócę do tego tematu.